Jest to druga poza SEO, grupa działań wchodząca w skład SEM (Search Engine Marketing) czyli marketingu internetowego.
Google Ads posiada szereg zalet takich jak np. modele rozliczeń (w formie PPC czy CPM), w których bezpośrednio kontrolujemy nasze wydatki na reklamę oraz skuteczność kampanii. W przeciwieństwie do pozycjonowania, efekty naszych wydatków widać już po kilku godzinach od uruchomienia kampanii.
Pakiet
|
Pakiet
|
Pakiet
|
Pakiet
|
Pakiet
|
|
---|---|---|---|---|---|
Budżet miesięczny przeznaczony na kliknięcia |
500 zł |
1000 zł |
1500 zł |
2500 zł |
pow 5000 zł |
Opłata startowa |
0,00 zł |
150 zł |
200 zł |
250 zł |
500 zł |
Opłata miesięczna za prowadzenie kampanii |
200 zł |
350 zł |
400 zł |
600 zł |
1500 zł |
Wybieram | Wybieram | Wybieram | Wybieram | Wybieram |
Prepaid w którym klient może zrezygnować w każdym momencie kampanii
oraz roczną umowę, przy wyborze której nie pobieramy opłaty startowej.
Ponad 97% przychodów Google pochodzi z kanałów reklamowych. Świadczy to o skali i wizji przyświecającej powstawaniu największej obecnie wyszukiwarki na świecie. Google od samego początku stawiało na model oparty na zyskach z reklam, w zamian za brak jakichkolwiek opłat za korzystanie z pozostałych usług. Z czasem obecność w wynikach wyszukiwania stała się czynnikiem kluczowym dla wielu firm i jest tak do dzisiaj.
Średni współczynnik klikalności (CTR), wyrażający stosunek ilości kliknięć w reklamę to ilości wyświetleń tejże reklamy, dla wszystkich reklam Google Ads wynosi 1,91%. Dla reklamy znajdującej się na pierwszej pozycji w wynikach wyszukiwania jest to już 7,94%. To ogromna różnica z perspektywy generowania ruchu na stronie internetowej reklamodawcy. W przypadku systemu rozliczeń PPC (Pay Per Click), opłata za reklamę jest naliczana za każde kliknięcie w tą właśnie reklamę. Wysokość stawki za każde kliknięcie jest uzależniona od pozycji w wyświetlanych wynikach dla danych słów kluczowych, ta natomiast ustalana jest na zasadzie licytacji pomiędzy zainteresowanymi reklamodawcami. Największe ceny osiągają słowa kluczowe dla branż takich jak finanse i ubezpieczenia. Stawki za słowo kluczowe dla ubezpieczeń osiągają poziom ponad 50 dolarów za kliknięcie. Cały sektor ubezpieczeń i finansów, wydał na AdWords w roku 2011, ponad 4 miliardy dolarów. Wydawać by się mogło, że to ogromne nakłady na reklamę. Kwota ta jednak niknie na tle aktywności ekonomicznej wygenerowanej dzięki tym reklamom oraz całemu mechanizmowi wyszukiwania – w 2011 było to 80 miliardów dolarów w samych tylko Stanach Zjednoczonych. Pozostając w temacie roku 2011, Amazon wydał na AdWords, w tym właśnie roku, 55,2 miliona dolarów. Panuje powszechna opinia, że organiczne wyniki wyszukiwania, są bardziej wartościowe od płatnych. Jest w tym dużo racji, natomiast należy pamiętać, że 89% ruchu generowanego przez reklamy Google Ads, nie jest zastępowany przez wyniki organiczne w momencie zawieszenia kampanii reklamowej.
źródła: Google Research, Search Engine Watch, Google Investor Relations, Business Insider